Jak przeciwdziałać wystąpieniu zaburzeń mowy u dzieci?


Jestem szczęściarą bo uwielbiam swoją pracę. Nie wystarczyło mi bycie panią od francuskiego, chciałam czegoś więcej. Stąd drugi kierunek i nowa miłość. Idzie mi powoli (dwójka dzieci po drodze) choć nie opornie. Na szczęście jestem na ostatniej prostej aby zdobyć wszelkie uprawnienia.

Wiele moich koleżanek prosi mnie o pomoc. Pytania: Czy moje dziecko dobrze mówi?, Dlaczego moje dziecko JESZCZE nie mówi?, Jak mogę pomóc mojemu dziecku? pojawiają się zazwyczaj w okolicach tzw. rozkwitu mowy dziecka czyli ok. 2-3 roku życia. Mało kto zdaje sobie sprawę, że już znacznie wcześniej możemy wspierać rozwój mowy i prawidłowy rozwój aparatu artykulacyjnego naszych dzieci. W pierwszej części nowego logopedycznego cyklu podpowiem w paru krokach jak można to robić ( a raczej czego na pewno nie robić).

1. Co to jest profilaktyka logopedyczna?

Profilaktyka logopedyczna bo tak nazywają się zabiegi zajmujące się przeciwdziałaniu wystąpienia wad wymowy powinna być znana każdemu współczesnemu rodzicowi. Praktycznie od urodzenia naszego dziecka możemy a nawet powinniśmy chronić je aby prawdopodobieństwo zaburzeń mowy było jak najmniejsze.

O tym jak ważne są to zabiegi świadczyć może opinia dr Elżbiety Stecko jakoby jakakolwiek profilaktyka miała sens jedynie do 3 roku życia. Według niej  do tego wieku powinny pojawić się wszelkie działania ukierunkowujące prawidłowy rozwój i funkcjonowanie połykania, oddychania i artykulacji. W późniejszych latach jakiekolwiek działania będą już jedynie korygowaniem powstałych zaburzeń.

2. Czy poprawna wymowa jest aż tak istotna? *Przecież wszyscy inteligentni ludzie nie mówią r.

*To jest rzeczywista opinia jednego z rodziców, których spotkałam na swojej logopedycznej drodze;)

Często spotykam się z rodzicami, którzy ignorują zaburzenia mowy oraz nieprawidłowości w obrębie aparatu artykulacyjnego u swojej pociechy.

Nie decydujmy za dziecko! Seplenienie, jąkanie albo nieprawidłowa wymowa np. głoski r nie jest chorobą, ale może spowodować poważne problemy np. z samooceną u dzieci. Dzisiejszy świat jest okrutny. Panuje w nim kult ideału, absolutnego braku słabości a więc naszą ignorancją nie dodawajmy jeszcze naszemu dziecku problemów.

3. Co to dokładnie znaczy: zaburzenia wymawiania?

 Zaburzenia te mogą wystąpić z różnych powodów:
  • nieprawidłowej budowy aparatu artykulacyjnego czyli stanu: języka, podniebienia, warg, zgryzu a nawet nosa,
  • nieprawidłowości w obrębie sprawności aparatu artykulacyjnego czyli połykania, gryzienia, oddychania, ssania, żucia
  • nieprawidłowych wzorców z otoczenia czyli np. sepleniący rodzic
  • nieprawidłowy słuch

4. Co mogę zrobić od początku życia mojego dziecka żeby uniknąć zaburzeń mowy? 

 Mów do swojego dziecko już w życiu prenatalnym.

 To dzisiaj już oczywista sprawa dla każdej mamy. Mówienie do dziecka w życiu prenatalnym przygotowuje malucha na dźwięki mowy najbliższych mu osób.

 Karm piersią jeżeli możesz!

Karmienie piersią aktywuje mięsnie odpowiedzialne za mówienie. Przy ssaniu ruchy języka, żuchwy są takie same jak przy artykulacji. Wargi natomiast szczelnie obejmują brodawkę, język jest cofnięty, unosi się tylna cześć podniebienia miękkiego. Żuchwa się obniża i cofa a potem podnosi i wysuwa ku przodowi. Pokarm jest wydobywany z piersi za  pomocą ruchów ssących i żujących. Dziecko przy karmieniu piersią oddycha nosem. Natomiast przy karmieniu butelką język jest płaski, nie pracuje jego czubek, dziecko musi przerwać ssanie by nabrać powietrza. Dlatego też dzieci karmione mlekiem modyfikowanym częściej mają płaskie ułożenie języka oraz wiotkie wargi.
Jeżeli nie możesz karmić piersią postaraj się dobrać odpowiednia butelkę aby buzia twojego dziecka musiała jak najbardziej pracować.


Jak najmniej smoczka

Gdy byłam w pierwszej ciąży mówiłam "Nigdy nie dam swojemu dziecku smoczka" a na "zasmoczkowane" dzieci patrzyłam pełnym litości wzrokiem, ale gdy przytłoczyły mnie pierwsze rodzicielskie kryzysy sięgnęłam po ...smoczek. Czy czuję się złą matką? Nie. Ważne żeby znać umiar. U nas smoczek służył jedynie w kryzysowych sytuacjach i dość wcześniej został "odstawiony". Dzisiaj w sklepach mamy szeroki wybór różnych "ortodontycznych" smoczków i innych wariactw. Nie dajmy się oszukać! Smoczek powinien swoim kształtem jak najbardziej przypominać kształt sutka i tyle. Nie ma tu zbyt wielkiej filozofii.


Kubki niekapki

Najczęstszy błąd rodziców. Kubki niekapki to zło dla rozwoju budowy aparatu artykulacyjnego. Niekapek może wpływać na wady zgryzu u dziecka. Ponadto rozleniwia mięśnie ust. Niekapek jako jedyny kubek malucha ma realny wpływ na rozwój jego mowy. Co zatem będzie najlepszym kubkiem? Zwykła szklanka lub kubek ze słomką. Picie ze słomki to świetne ćwiczenie mięśni warg.

Papki

Przy wprowadzaniu pokarmów stałych pamiętajmy aby pozwalać dziecku ćwiczyć odgryzanie, gryzienie i żucie. Papki temu nie służą. To samo co w przypadku niekapków- rozleniwiają aparat artykulacyjny i powodują nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Zwykły chrupek kukurydziany może być dobrym ćwiczeniem gryzienia dla dziecka ( nawet tego bezzębnego). 

Gimnastyka buzi

Gimnastykuj buzię dziecka jak najczęściej. Jak to zrobić jeżeli nie jesteś logopedą? Bardzo łatwo: puszczajcie bańki, cmokajcie, róbcie miny do lustra, naśladujcie zwierzęta, dmuchajcie na piórka, oblizujcie czubkiem języka rozmazany na talerzu dżem, itp.

Nie pieść się!

To podstawa. Jeżeli chcesz żeby Twoje dziecko mówiło poprawnie to już od urodzenia traktuj je poważnie i mów do niego normalnie a nie : "ziobać jakie śłotkie" bo to na pewno mu nie pomoże.

Kąpiel słowna 

Zalewaj dziecko mową już od urodzenia. Na rozwój mowy dziecka ma w znacznym stopniu wpływ jego środowisko.  Dlatego dużo rozmawiajcie, czytajcie razem bajki. Pozwól dziecku opowiadać o tym co je interesuje. Nie przerywaj i nie poprawiaj. Kiedy dziecko mówi niepoprawnie, używa neologizmów to po prostu powtórz wypowiedź dziecka poprawnie bez zbędnego komentarza.

Do dzieła!
 




1 komentarz:

  1. Ala pije z kubka 360 stopni, a niedawno opanowała też picie ze słomki. W jej żłobku na wyposażeniu są kubki-niekapki i to ja dopiero oświeciłam panie, że dzieci nie powinny z tego pić.

    OdpowiedzUsuń