Rodzice randkują.
Przychodzi taki czas w życiu każdej matki niemowlaka, że tak po prostu i bez wyrzutów ma ochotę iść na randkę. Porzucić zabrudzony marchewką rozciągnięty dres i na kilka godzin nie myśleć o konsystencjach kup oraz etapach rozszerzania diety. Niestety z własnego doświadczenia wiem jak ciężka jest to czasami misja. I pomyśleć, że wcześniej nie doceniało się dostatecznie tych wspólnie spędzonych chwil: wieczorów w kinie, przetańczonych nocy, zachodów słońca, spontanicznych wyjazdów i kolacji w plenerze. No, ale nie popadajmy w melancholie- rodzice też randkują i randkować muszą! ( nie będę tu się rozpisywać o pozytywnym wpływie randek na każde małżeństwo :) Jak nie można iść do kina to niech kino przyjdzie do domu. Polecamy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo dobry plan - my jakiś czas temu wzięliśmy opiekunkę i wylądowaliśmy.... W pubie ;/ ach ten romantyzm mojego męża... Ale cydr byl przepyszny :) pozdrawiamy ;)
OdpowiedzUsuńIście angielski romantyzm! A cydr uwielbiam :) Całujemy Was mocno Kochane Turki :)
OdpowiedzUsuń