8 miesięcy szaleństwa.

Tadzik już kilka dni temu skończył 8 miesięcy. Ostatni miesiąc był dość intensywny i jakoś nam to umknęło.
A więc nadrabiamy! Nasz szalony Tadeo ma już za sobą: pierwszą jazdę karetką, pierwszy pobyt w szpitalu, pierwsze bujanie na huśtawce, pierwsze samodzielnie (a raczej własnoręcznie) zjedzone posiłki, pierwsze nieświadomie (chyba?) wypowiedziane "mama" i "tata", pierwsze pół (!) zęba, pierwsze wpełznięcie pod łóżko i wiele innych osiągnięć. Jesteśmy dumni.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz