W co się bawić z roczniakiem?


Parę miesięcy temu skończył się czas w którym naszym głównym zadaniem rodzicielskim było zaspokajanie potrzeb Tadka. Nagle i niespodziewanie rozpoczęła się ciężka orka wychowawcza. Oczywiście żartuje. Nie jest aż tak ciężko, ale rzeczywiście wspieranie wzrastania Tadzia wymaga od nas czasem głowy pełnej pomysłów. Szczególnie jak za oknem jest coraz bardziej deszczowo. Mamy jednak kilka sprawdzonych metod na nudę, może kogoś zainspirują.

6 pomysłów na zabawę dla ponad rocznego dziecka.

1. Muzykowanie

  • gra na instrumentach 
To ostatnio ulubione zajęcie Tadka. Pianino, gitara, garnki. Nie ważne co, ważne by wydawało jakiś dźwięk. Na dorosłych instrumentach gra z Tatą. Na dziecięcych i kuchennych muzykuje sam. 
Większość dzieci w tym wieku interesuje się przedmiotami grającymi. Jak rozwijać ich zainteresowania? Jeżeli nie macie żadnego instrumentu w domu to można używać garnków i drewnianych łyżek jako perkusji. Puszek i pudełek z ziarnami jako grzechotek. Leniwi mogą polować na gotowe drewniane zestawy instrumentów dla dzieci. Tadek dostał taki od Babci. 




  • słuchanie radia 
Nie mamy telewizora więc naszym głównym oknem a raczej uchem na świat jest radio. Od niedawna wpadliśmy na cudowne Radio Bajka  ( 87,8 fm w Warszawie). Świetny pomysł na wspólne słuchanie muzyki. Ponadto nie trzeba kupować przereklamowanych czasami płyt z muzyką dziecięcą. Audycje są zróżnicowane: bajki przeplatają się z piosenkami i muzyką poważną wybraną specjalnie dla dzieci. Świetny sposób na nudny dzień.

  • piosenki po angielsku
Pomimo tego, że sama jestem nauczycielką języka to nie bombarduje Tadka lawiną zabaw i piosenek po francusku. Próbowałam, ale nie zainteresowały go ani piosenki ani książeczki. Jak mówię do niego w tym języku to dziwnie się na mnie patrzy. Przeforsowałam tylko francuską kołysankę, którą śpiewam mu od urodzenia prawie co wieczór. Tadek zdecydowanie woli angielski. A ja to wykorzystuje ;) Ach ten niezawodny You Tube!  Słuchamy tam bardzo ciekawego kanału z piosenkami dla dzieci. Mother Goose Club to zbiór piosenek, wyliczanek i zabaw dla dzieci po angielsku. Nie obciachowy, nie poliszinglisz bo prowadzony przez brytyjczyków i a co więcej bardzo podoba się Tadkowi i aż podskakuje gdy zobaczy swoich bohaterów na ekranie. Śpiewamy razem, pokazuje i świetnie się bawimy. 

Oczywiście istnieje jeszcze masa innych- płatnych sposobów- na rozwijanie zainteresowań muzycznych u dzieci. Jednym z nich są różnego rodzaju zajęcia dodatkowe, np. zajęcia gordonowskie. Spróbowaliśmy z Tadkiem i bardzo nam odpowiadają, chyba damy się wciągnąć na stałe. 


2. Ze sztuką za pan brat.

  • rysowanie
Jest to zajęcie, które zajmuje Tadka na pięć, góra dziesięć minut. Mimo wszystko warto. Zaopatrzyliśmy się w nietoksyczne, grube kredki w kształcie zwierząt i rysujemy. Przy okazji każdej zabawy w rysowanie pokazuje Tadkowi kolory i każdym rysujemy coś co w danym kolorze istnieje, np. serce jest czerwone, słońce żółte a świnka różowa.  



3. Tory przeszkód.

Tory przeszkód, układanie poduszek na podłodze, ściąganie pledów z kanapy i ustawianie pluszaków na podłodze to jedna z ulubionych zabaw Tadka. Im większa dowolność tym lepiej. Przyznaje, że mam naturę pedantki i lubię jak wszystko ma swoje miejsce. Niemniej jednak w czasie tej zabawy pozwalam Tadkowi na pełne szaleństwo. Nie chce ograniczać jego wyobraźni. Po zabawie sprzątamy razem. 




4. Piłka dobra na wszystko.

Kopanie, podrzucanie, turlanie. Piłka zawsze dobrze spełnia swoją rolę. Mamy dużą, średnią i całkiem malutką. Ta malutka właśnie, jest ulubioną piłką Tadka. To właśnie ta świecąca chińszczyzna znalazła w jego sercu specjalne miejsce. Nigdy tego nie zrozumiem ;) A więc gramy. W domu i na podwórku. A najciekawsze jest wyjmowanie piłki spod łóżka. Zawsze jak to robię to Tadek pęka ze śmiechu. Nie mam pojęcia dlaczego. 



5. Zabawy wodą.

Roczne dzieci odkrywają świat. Poznają żywioły. Woda jest skarbnicą pomysłów na zabawę. W domu najbezpieczniej bawić się w jezioro ( z miski lub małej wanny) z łódkami, kaczkami, itp. Przy okazji zabawy możemy nauczyć dziecko dmuchać na łódkę, kaczki. Dmuchanie jest bardzo dobrym ćwiczeniem logopedycznym. Ćwiczenia wydłużania fazy wydechowej pomogą dziecku w przyszłości przy artykulacji niektórych głosek. 




6. Zabawy z lustrem.

Bardzo dobry sposób na odkrywanie swojego ciała oraz poznawanie nowych słów. Bierzemy lusterko, siadamy z dzieckiem tak żeby widziało swoją buzie i np. : pokazujemy język, dziurki w nosie, chuchamy na lusterko taż żeby zaparowało, itp. 


*Poza zestawieniem dodam, że dobrym sposobem na zabawy są po prostu codzienne obowiązki. Tadek uwielbia sprzątać. 




To tylko garstka z moich pomysłów. Postaram się opisać ich więcej. A a jak Wy bawicie się z Waszymi dzieciakami? Macie jakieś ciekawe zabawy? Podzielcie się koniecznie! My ciągle szukamy nowych zabaw.

1 komentarz:

  1. Wiecie, że z roczniakiem można już wybrać się do teatru (np. Teatr Małego Widza w Warszawie)? Byłam i jestem pozytywnie zaskoczona. A do spisu "domowych zabaw", dodałabym zabawy w malowanie takimi farbkami do malowania rączkami.

    OdpowiedzUsuń