Kamyki od kuchni czyli słowo o książkach kucharskich.



Jak pisałam już nie raz - kocham książki! Niestety nadmiar obowiązków nie pozwala mi przeczytać 52 książek w ciągu roku, ale samo obcowanie z książkami już dostarcza mi wiele przyjemności. Moje dwa ulubione działy w księgarniach to : książki dla dzieci i książki kulinarne. W przypadku dziecięcej lieratury przyciągają mnie głównie piękne ilustracje i mądre opowieści. Książki, które rozbudzają wyobraźnię i pokazują świat dziecku nie znany, poszerzają horyzonty. Zresztą, o książkach dla dzieci pisałam już wiele razy np. TU albo TU.

Natomiast w przypadku książek kulinarnych pierwsze na co zwracam uwagę to zdjęcia. Uwielbiam oglądać zdjęcia potraw. Czasami oglądam książki lub gazety kulinarne dla odprężenia. Jestem z natury estetką i zdjęcia pięknie przyrządzonych potraw albo dokonale urządzonych wnętrz mnie upokajają. Następnie sprawdzam przepisy. Nie przepadam za takimi gdzie po połowę składników musiałabym się udać prosto do Afryki bo w żadnym normalnym sklepie ich nie dostanę. Sukcesem przepisu jest dla mnie prostota i niespotykany smak uzyskany poprzez połączenie niektórych składników ze sobą. Ponadto uważam, że dobry przepis to taki, który jest dla każdego zrozumiały. Co to znaczy? Gdy robisz wszystko wg. przepisu a mimo to wychodzi ci mamałyga to znaczy, że przepis się nie nadaje. Sama wiem, że to nie lada sztuka napisać dobry przepis!  Mistrzem w tej materii jest dla mnie Jamie Olivier. Super facet! Mój Mąż wie i przywykł już, że nieustannie go podziwiam;) Kuchnia Jamiego jest prosta, zdrowa i każdy jego przepis się sprawdza. Mam prawie wszystkie jego książki i sięgam po nie już nie tylko po to żeby zrobić kropka w kropkę daną potrawę, ale żeby się po prostu zainspirować. To właśnie jest dla mnie istotą książek kucharskich. Czasami zaglądam i zadziwiam się, że takie połaczenie smaków istnieje. Potem modyfikuję, próbuję i zapamiętuję na przyszłość. Kolejną skrabnicą przepisów są dla mnie kulinarne blogi np. jadłonomia, kwestia smaku czy moje wypieki. To sprawdzone miejsca w sieci gdzie zawsze znajdę dobry przepis.

Pozostaje jeszcze pytanie: gdzie szukać książek kucharskich? W bibliotekach ciężko znaleźć te najnowsze, poza tym to specyficzny rodzaj literacki, tzw. wielokrotnego użytku:) Dobrze mieć swoje własne. Ja korzystam z księgarni internetowych. Otóż tam książki są po prostu najtańsze! ;)  Dlatego polecam Wam świetną księgarnię internetową, która urzekła mnie nie tylko cenami, ale i oryginalną nazwą- niePrzeczytane.pl. 

Znajdziecie tam wiele ciekawych propozycji książkowych również kulinarnych m.in najnowszą książkę Jamiego Oliviera Super food oraz książki z kolekcji Moje wypieki. 




1 komentarz:

  1. Również uwielbiam książki kucharskie. W księgarni najwięcej czasu spędzam właśnie na tym dziale. Czasem czytam przepisy a czasem po prostu oglądam zdjęcia i się zachwycam :)

    OdpowiedzUsuń