Urodziny? Imieniny? Leniwa niedziela? Każda okazja do przygotowania pysznego ciacha jest dobra. A czy jest coś co lepiej kojarzy się z dzieciństwem niż zapach świeżego ciasta w domu? Czujecie to? A więc do roboty!
W swojej kuchni staram się korzystać z sezonowych produktów więc polecam Wam trzy desery, które robiłam ostatnio. Palce lizać!
1. Tarta cytrynowa z mango
*na podstawie przepisu z kwestiasmaku.com
_____________________________________________________________________________
2. Tort fistaszkowo-czekoladowy
* na podstawie przepisu Zofii Różyckiej
___________________________________________________________________________
3. Ciasto jogurtowe z rabarbarem i kruszonką
Podstawą tego ciasta jest już opisywane wcześniej na blogu błyskawiczne ciasto jogurtowe
Na surowe ciasto wykładamy pokrojony wcześniej rabarbar. Pod koniec pieczenia posypujemy ciasto kruszonką. Wszystko zapiekamy.
Mój sposób na kruszonkę " na oko":
Pół masła (ok.100-120g) rozpuszczamy na patelni, dodajemy kilka łyżek mąki i cukru tak aby masa była gęsta. Czekamy aż wystygnie i kruszymy prosto na ciasto.
ale co z tymi fistaszkami robimy i w ilu stopniach pieczemy ciasto na ten tort fistaszkowo - czekoladowy?
OdpowiedzUsuńUps, zjadłam fistaszki! :) Oczywiście miksujemy je na pył i dodajemy do czekoladowej masy. Całość pieczemy w 170 stopniach. Pozdrawiam i dziękuję za szybką reakcję :)
UsuńA w przepisie już naniosłam poprawki:)
Usuń